Dyrektor „dziewiątki”, Jakub Patuła nie kryje radości, bo „stara” szkoła pęka w szwach. – Bardzo się cieszę, że podjęte zostały konkretne działania. I mam nadzieję, że prace nabiorą tempa. Nie ukrywam, że mamy duże problemy lokalowe i jesteśmy zmuszeni trochę ograniczać rekrutację, bo się po prostu nie mieścimy. Nie wynajmujemy dodatkowych sal, ale zaadaptowaliśmy pomieszczenia, które do tej pory pełniły inne funkcje. Czytelnia przy bibliotece, Izba Pamięci poświęcona Orlętom Lwowskim oraz salka teatralna, która była miejscem zmagań aktorskich uczniów, stały się salami lekcyjnymi.
Szkoła nadal pracuje w systemie jednozmianowym, lekcje zaczynają się o godzinie 7.30 i kończą zaraz po 15. Jednak w tym czasie znajduje się w budynku 713 uczniów, a to oznacza mniejszy komfort pracy, a na przerwach zamieszanie i duży hałas.
Czy rozbudowa szkoły ma jednak sens w kontekście tego, co mówi się o niżu demograficznym? Dyrektor zapewnia, że przyjrzał się prognozie demograficznej i twierdzi, że każdego roku będzie w stanie utworzyć cztery, a nawet pięć klas pierwszych. – Taka potrzeba rozbudowy jest, a nawet jest to potrzeba pilna. Poza tym, gdy faktycznie ruszą prace budowlane, to jeszcze więcej rodziców będzie chciało zapisać swoje dzieci do jedynej w Tarnowie szkoły z własnym basenem.
W dokumentach przetargowych miasto zaznaczyło, że przy projektowaniu należy uwzględnić podział robót budowlanych na trzy etapy obejmujące: nadbudowę sal dydaktycznych istniejącego budynku szkoły (etap I), rozbudowę szkoły o salę gimnastyczną (etap II), budowę basenu wraz z przewiązką komunikacyjną (etap III).
– Bardzo dużo będzie zależało od kosztorysu, a ten poznamy mając już gotową dokumentację – mówi Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej Urzędu Miasta Tarnowa. – Na pewno inwestycja będzie rozłożona w czasie na co najmniej trzy lata. W tym roku skupiamy się na dokumentacji projektowej, która ma być gotowa do 5 grudnia oraz na uzyskaniu pozwolenia na budowę, tak by być gotowym już na wiosnę przyszłego roku do przygotowania przetargu. W 2020 roku rozpoczniemy pewnie pierwszy etap albo dwa etapy, wszystko jednak zależeć będzie od ostatecznej kwoty i możliwości finansowych miasta. Sądzę, że realne zakończenie inwestycji jest możliwe w roku 2022 lub 2023, a może nawet później.
Obecny budynek szkoły powstał w latach 60. XX wieku. W koncepcji urbanistyczno-architektonicznej ujęto nadbudowę istniejącej placówki (nad kuchnią), jej rozbudowę o salę gimnastyczną od strony południowej (o wymiarach 10×20 m), budowę basenu z zapleczem oraz przewiązki (ze ścianami w większości przeszklonymi), a także przebudowę zagospodarowania terenu.
– Analiza lokalizacji budynku i zapisów miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego wykazała, że jedynym wystarczająco obszernym i „wolnym” terenem jest północna część działki, w miejscu obecnych parkingów, boisk i miasteczka komunikacyjnego. Pozytywnym aspektem wyboru takiej lokalizacji jest „tworzenie” pierzei od ul. M. Dąbrowskiej oraz zachowanie jednego boiska i części terenów zielonych, a także brak znaczących zmian w dostępie i obsłudze komunikacyjnej szkoły – piszą autorzy koncepcji.
Budynek basenu z zapleczem (o powierzchni 953,7 m kw.) i przewiązka zostały zaprojektowane jako kontrast ze „starym” otoczeniem. Głównym założeniem było stworzenie bryły prostej i nowoczesnej. W rzucie obiekt ma kształt zbliżony do prostokąta. Przestrzennie zaś, składa się z dwóch brył: jedna to trzykondygnacyjny budynek, a drugi to jednokondygnacyjna hala basenowa z tarasem rekreacyjno-sportowym. Zaproponowano elewacje wentylowane z okładziną ceramiczną – jasna cegła w kolorze piaskowym, ze szkliwionymi box’ami (kaflami ceramicznymi) w kolorze turkusowo-szmaragdowym wtopionymi w cegłę. Na parterze budynku, w sąsiedztwie przeszkleń basenowych projektuje się okładzinę architektoniczną z kafli tworzącą abstrakcyjną mozaikę. Firma przygotowująca projekt ma uwzględnić wariant niecki żelbetowej o wymiarach 25/12 m z dwoma mniejszymi basenami z uwagi na to, że z basenu będą korzystały również dzieci w wieku przedszkolnym.
Z lekcji prosto do wody…
REKLAMA
REKLAMA