Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, które wskazują rosnący obraz wynagrodzeń w Polsce. I to nie tylko w ujęciu ogólnokrajowym, ale też w poszczególnych gminach. Co ciekawe, w regionie tarnowskim są miejsca, gdzie (przynajmniej w ujęciu statystycznym) średnia pensja jest wyższa od ogólnopolskiej. Generalnie, im bliżej Krakowa, tym lepiej, bo sam Tarnów wciąż od stolicy Małopolski bardzo pod tym względem odstaje.
Dane dotyczą tzw. klasy średniej, do której zaliczają się zarówno prezesi firm, jak i np. pracownicy sektora budżetowego, dlatego najbardziej miarodajna jest tzw. mediana płac. To środkowa wartość – połowa pracujących dostaje więcej, a połowa mniej.
Najlepiej zarabia się w gminach sąsiadujących z Krakowem, wciąż obowiązuje bowiem zasada – im większe miasto, tym większe zarobki. Średnia płaca w 2024 roku w Polsce wynosiła niewiele ponad 8 tys. zł brutto, mediana zaś 6,5 tysiąca.
Na tym tle najlepiej wypadają podkrakowskie gminy. W Bochni mediana jest wyższa niż w całej Polsce i wynosi ok. 6700 zł. Na kolejnej pozycji, na poziomie mediany ogólnopolskiej, uplasowały się Wojnicz i Brzesko (blisko 6,5 tys.), następnie Dąbrowa Tarnowska (niewiele ponad 6400 zł) i gmina wiejska Tarnów (blisko 6400 zł). W Tarnowie zarabia się najmniej, bo niespełna 6300 zł.
Patrząc z perspektywy powiatu tarnowskiego najniższe wynagrodzenia są w Zakliczynie (przeszło 5900 zł). Bardzo podobnie jest w Tuchowie, a niewiele lepiej w Szczucinie czy w Czchowie.
To tylko fragment tekstu… |
 REKLAMA (3)
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów. Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI. Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się |
