Historia każdych większych zakładów chemicznych na całym świecie to także, niestety, po trosze historia awarii przemysłowych. Jak twierdzą specjaliści, nie sposób wszystkich uniknąć, problem w tym, aby zawsze sprawdzały się odpowiednie systemy zabezpieczeń, które nie dopuszczają do poważnych zdarzeń zagrażających ludziom i środowisku.
W dziejach Zakładów Azotowych w Tarnowie również wydarzały się awarie, mniejsze lub większe, ale na szczęście nigdy nie wywoływały tragicznych skutków. Jednak po ostatniej awarii w zakładowej elektrociepłowni mieszkańcy miasta zadają sobie pytanie, czy Azoty wciąż można uznać za bezpieczną fabrykę.
Każdy odgłos głośnego wybuchu w miastach, w których znajdują się duże zakłady chemiczne, od razu przywołuje myśl, że być może w fabryce nastąpiła poważna awaria. I czy uwolniła się do atmosfery chmura jakichś szkodliwych substancji chemicznych. Tak było w tym miesiącu, gdy w piątkowy wieczór na skutek awarii w systemie rozdrabniania węgla i doprowadzania miału węglowego do jednego z kotłów w elektrociepłowni tarnowskich Azotów zapalił się zgromadzony tam pył. Spowodował on głośną eksplozję, lecz na szczęście nikt nie ucierpiał, strat materialnych także nie było.
Wielka fabryka chemiczna, zbudowana w Mościcach w dwudziestoleciu międzywojennym, zawsze budziła obawę, zresztą dość naturalną. Dobrze to opisuje malarz Wilhelm Sasnal, artysta o międzynarodowej sławie, który wychował się w Mościcach, w rozmowie z Ewą Łączyńską-Widz, opublikowanej w książce Tarnów. 1000 lat nowoczesności: (…) Stąd historia o tym, że jeżeli będzie awaria w fabryce i ulotnią się jakieś chemikalia, to trzeba zasłaniać okna mokrymi kocami. Ja tę historię znam od babci. Stąd szczekaczki na ulicach Mościc, przez które mógłby zostać podany komunikat o awarii, mokrych kocach i ewakuacji. Wokół napięć zimnowojennych, stanu wojennego, na początku lat 80., mówiło się w szkole o tym, że jedna z bomb atomowych jest wycelowana na Zakłady jako ważny ośrodek strategiczny i przemysłowy. Te historie były bardzo nabrzmiałe.
To tylko fragment tekstu… |
REKLAMA (3)
Cały artykuł dostępny tylko dla subskrybentów. Wykup nielimitowany dostęp BEZ REKLAM do wszystkich treści i wydań elektronicznych tygodnika TEMI już od 4 zł! Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się |