Tarnowianie plasują się obecnie na podium pierwszoligowej tabeli, a kolejne spotkanie rozegrają 3 listopada z liderującym AZS-em AWF Biała Podlaska.
Gospodarze byli faworytami, bo naprzeciw nich stanęła młoda drużyna Orlen Wisły II Płock. Drugi zespół aktualnych wicemistrzów Polski złożony jest głównie z zawodników w wieku juniorskim, którzy na pierwszoligowych parkietach mają ogrywać się i zdobywać doświadczenie. Potrafi jednak sprawić problemy rywalom, bo w tym sezonie pokonał już chociażby KPR Legionowo (spadkowicza z PGNiG Superligi), a przed spotkaniem lokował się w tabeli na 6. miejscu. W sobotę jednak tarnowianie stosunkowo szybko zaczęli górować nad rywalami. Rzucali częściej i skuteczniej, a po kwadransie rywalizacji prowadzili już 12:7. W dalszej części pierwszej połowy przewaga gospodarzy jeszcze wzrosła, ale następnie przeciwnicy odrobili część straty i w przerwie spotkania na tablicy świetlnej w hali PWSZ widniał rezultat 20:15.
Druga połowa przez długi czas miała stosunkowo wyrównany przebieg, a drużyny odpowiadały bramką za bramkę. 10 minut przed końcem w grze miejscowej ekipy pojawił się jednak impas, a rywale zmniejszyli stratę do różnicy trzech trafień. Podziałało to na gospodarzy mobilizująco, wzięli się do pracy i nie tylko wrócili do poprzedniej przewagi, ale też w końcówce spotkania podwyższyli jeszcze znacząco prowadzenie, dzięki czemu pewnie triumfowali 40:32.
Spośród graczy gospodarzy najskuteczniejszy okazał się w sobotę Daniel Dutka, autor 11 trafień. Wajda zdobył dziewięć bramek, Łukasz Nowak sześć, a po trzy Michał Chodara, Albert Sanek i Kacper Lazarowicz. Z dwoma trafieniami na koncie spotkanie zakończył Emilian Jewuła, a z jednym Jakub Kowalik, Bartosz Niemiec i Krzysztof Mogielnicki.
Czwarte zwycięstwo SPR-u w tym sezonie sprawiło, że drużyna pozostaje w czołówce pierwszoligowej tabeli grupy „C”. Tarnowianie zajmują obecnie 3. miejsce, ale mają tyle samo punktów, co wyprzedzający ich SRS Czuwaj Przemyśl. Z kolei do liderującego AZS-u AWF Biała Podlaska, który jest jedyną dotychczas niepokonaną drużyną, SPR traci tylko dwa „oczka”.
W najbliższy weekend ligowe rozgrywki pauzują, a kolejne spotkanie tarnowianie rozegrają 3 listopada. Wówczas w ramach 6. kolejki ponownie zagrają u siebie, a ich rywalem będzie właśnie lider z Białej Podlaskiej, z którym w poprzednim sezonie do końca rywalizowali o mistrzostwo.
Skutecznie rzucali, wysoko wygrali
REKLAMA
REKLAMA