Pierwszy podział punktów

0
SPR PWSZ
fot. Tomasz Schenk
REKLAMA

W pierwszoligowej tabeli tarnowianie zajmują obecnie 8. miejsce. W najbliższą sobotę zagrają na wyjeździe z ekipą AZS‑u AWF Biała Podlaska, która plasuje się na przedostatniej pozycji zestawienia.
Przed sobotnim spotkaniem 7. kolejki rozgrywek drużyna Stowarzyszenia Piłki Ręcznej miała w swoim ligowym dorobku po trzy zwycięstwa i przegrane. Smaku triumfu nie zaznał jeszcze Marcin Ogarek, który niedawno został nowym trenerem klubu, zastępując na stanowisku Ryszarda Skutnika (dotychczasowy szkoleniowiec w połowie października zdecydował się przyjąć propozycję prowadzenia Górnika Zabrze, ekipy z najwyższej klasy rozgrywkowej). W pierwszym meczu sezonu pod wodzą Ogarka tarnowianie przegrali w Piekarach Śląskich.
Drugie spotkanie SPR‑u z nowym trenerem na ławce odbywało się w minioną sobotę w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie. Rywalem gospodarzy była drużyna KSSPR Końskie, która wprawdzie zajmowała wyższe miejsce w ligowej tabeli, ale równała się z nimi pod względem liczby punktów, posiadając taki sam bilans dotychczasowych wygranych i porażek. Kluby różnił jednak fakt, że tarnowianie przeplatali lepsze i gorsze wyniki, a przyjezdna drużyna była rozpędzona, bo wszystkie zwycięstwa odniosła w trzech ostatnich kolejkach.
Ostatecznie o podobnym poziomie sportowym obydwu drużyn przekonali się również tarnowscy kibice, którzy w sobotę przyszli obejrzeć – jak się okazało – wyrównane spotkanie. Od początku do końca wynik oscylował wokół remisu (po pierwszej połowie tarnowianie prowadzili 15:14), a żadna z ekip nie była w stanie wypracować większej przewagi. Decydujące okazały się ostatnie minuty.
W samej końcówce to szczypiorniści z Końskich wygrywali różnicą dwóch bramek, ale tarnowianie zdołali doprowadzić do remisu, następnie objęli prowadzenie. W ostatniej minucie trafienie gości ponownie wyrównało jednak stan meczu, a gospodarze – mimo posiadania piłki – nie zdołali już przedostać się przez ich obronę i zdobyć zwycięską bramkę. Mecz zakończył się więc rezultatem 29:29, który można uznać za sprawiedliwy.
Niedosyt pozostał w tym sensie, że tarnowianom brakuje kompletów punktów w spotkaniach u siebie. Nadal szwankuje też obrona i zespół traci zbyt dużo bramek, a kolejnym problemem okazują się przestoje w grze. Wśród wyróżniających się tarnowskich graczy był ponownie Łukasz Nowak, autor siedmiu trafień, a kolejni na liście Damian Misiewicz i Łukasz Szatko celnie rzucali po sześć razy.
Po sobotniej serii spotkań w pierwszoligowej tabeli grupy „B” podopieczni trenera Ogarka zajmują aktualnie 8. miejsce, mając zarazem tę samą liczbę punktów, co dwie wyżej notowane drużyny. W następnej kolejce drużyna SPR‑u PWSZ uda się do Białej Podlaskiej, gdzie zmierzy się z tamtejszą ekipą AZS‑u AWF. Sobotni rywal tarnowian jest beniaminkiem i wygrał w tym sezonie tylko dwukrotnie, a w tabeli zajmuje przedostatnie miejsce. Szczypiorniści mają niemałą szansę, żeby po raz pierwszy w sezonie wygrać pod wodzą nowego szkoleniowca i poprawić swoją pozycję w stawce.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
NAJNOWSZE
NAJSTARSZE NAJWYŻEJ OCENIANE
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze