Komplet publiczności oklaskiwał premierową dziewiętnastowieczną operę Karola Kurpińskiego „Zamek na Czorsztynie, czyli Bojomir i Wanda”, opowieść przepełnioną polską muzyką odnoszącą się do ducha narodowego. Dzieło, które zrealizowało Centrum Sztuki Mościce, jest hołdem dla kompozytora w 240. rocznicę urodzin.
„Zamek na Czorsztynie, czyli Bojomir i Wanda” w reżyserii Ryszarda Cieśli to świetna okazja, by ponownie okryć i docenić bogactwo muzyki Karola Kurpińskiego. Spektakl powstał przy wsparciu województwa małopolskiego.
Dyrektor CSM Anna Chmura z satysfakcją podkreślała, że to dla jej placówki historyczny moment. – Po raz pierwszy zaprojektowaliśmy i zrealizowaliśmy własny projekt muzyczny. Jesteśmy z tego powodu bardzo dumni, bo to kolejne dla nas ważne doświadczenie – stwierdziła.
Wicemarszałek Ryszard Pagacz przed premierą w CSM przypomniał, że Karolowi Kurpińskiemu przyszło żyć w trudnym czasie dla Rzeczypospolitej, gdyż był to okres rozbiorów przez największe państwa ówczesnej Europy.
– W twórczości kompozytora widzimy różne okresy, tak jak po utracie niepodległości zmieniało się nastawienie ówcześnie żyjących Polaków. Najpierw próbuje podkreślać, że państwo polskie istnieje, że jest naród polski. Wtedy Polacy zafascynowani ponad miarę Francją żywili wielkie nadzieje, że możne Napoleon i jego wyprawa na Moskwę przyniesie Polsce wyzwolenie. Po upadku Napoleona upadła ta nadzieja, ale nasz bohater nie zostawił narodu samego sobie. Twórczością swoją przypominał, że trzeba walczyć, starać się. Został w kraju, choć powszechna była wówczas emigracja – mówił.
Profesjonalne kierownictwo muzyczne Marcina Piotra Łopackiego i opieka artystyczna Ryszarda Karczykowskiego gwarantują najwyższy poziom wykonawczy. To wydarzenie z pewnością trafi do miłośników muzyki klasycznej, jak i do tych, którzy cenią innowacyjne podejście do tradycji.
