Intensywna terapia dwa razy większa

0
intensywna terapia
Bocheński oddział anestezjologii i intensywnej terapii po remoncie
REKLAMA

To było zdecydowanie za mało jak na tej wielkości szpital, położony przy ruchliwych szlakach komunikacyjnych i obsługujący ponad 100 tysięcy mieszkańców powiatu bocheńskiego. Często musieliśmy transportować pacjentów do sąsiednich szpitali, ze względu na brak miejsc – mówi Jarosław Kycia, dyrektor placówki.
Najważniejszą częścią projektu była rozbudowa łącznika pomiędzy budynkami szpitalnymi „B” i „C”, w których mieszczą się oddziały anestezjologii i intensywnej terapii oraz chorób wewnętrznych z pododdziałem kardiologicznym. Przełożyło się to na zwiększenie ich powierzchni, a tym samym – liczbę obsługiwanych pacjentów i zakres świadczonych usług.
Na intensywnej terapii pojawiły się nowoczesne łóżka z zestawem urządzeń wspomagających czynności życiowe, kardiomonitory, respiratory, pompy infuzyjne objętościowe oraz podnośnik elektryczny, który pomoże w bezpiecznym transporcie pacjentów. Przewidziano także zakup łóżka kąpielowego, a także specjalnego systemu do ogrzewania poszkodowanych. – To ważne, bo przecież na intensywną terapię trafiają pacjenci w stanach bezpośredniego zagrożenia życia: po wypadkach, zawałach, udarach czy skomplikowanych operacjach – wylicza Marcin Kaźmierski, lekarz kierujący Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Rocznie leczono tu blisko 200 pacjentów. Teraz będzie hospitalizowanych zdecydowanie więcej chorych.
Modernizacji doczekały się także obydwa oddziały chorób wewnętrznych. Dzięki rozbudowie przybyło sześć sal jednoosobowych – izolatek dla pacjentów z chorobami zakaźnymi. Została również rozbudowana część rehabilitacyjna pododdziału kardiologicznego.
Projekt był współfinansowany z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego, dotacja wynosi 4,6 mln zł. Wartość całego zadania to około 5,5 mln zł. Prawdopodobnie szpital wystąpi o możliwość kształcenia rezydentów, by szkolić nowych specjalistów z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii, bo bardzo ich brakuje.

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
NAJNOWSZE
NAJSTARSZE NAJWYŻEJ OCENIANE
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze