Zaawansowanie wieku, nadwaga, płeć męska, a następnie czynnik genetyczny decydują o ciężkości przebiegu COVID-19 – wynika z najnowszych badań.
W czwartek odbyła się konferencja prasowa z udziałem Adama Niedzielskiego i prezesa Agencji Badań Medycznych Radosława Sierpińskiego. Tematem wystąpienia były najnowsze wyniki badań naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
– To ważny dzień dla zdrowia Polaków. Udało nam się zidentyfikować poważny element ryzyka, jeśli chodzi o ciężkie zachorowanie na COVID-19. Jest to gen, który decyduje o tym, czy osoba zakażona koronawirusem w ciężki sposób przejdzie chorobę – przekazał szef MZ.
– Do tej pory wskazywaliśmy wiek i otyłość jako odpowiedzialne za ciężkie przechodzenie COVID-19. Dzięki półtorarocznej pracy naukowców, sfinansowanej przez Agencję Badań Medycznych, będziemy identyfikować osoby narażone na ciężkie przechorowanie – dodał.
Minister @a_niedzielski w #Białystok: Do tej pory wskazywaliśmy wiek i otyłość jako odpowiedzialne za ciężkie przechodzenie #COVID19. Dzięki półtorarocznej pracy naukowców, sfinansowanej przez @AgencjaBadanMed, będziemy identyfikować osoby narażone na ciężkie przechorowanie. pic.twitter.com/uadBQt5KYp
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 13, 2022
– Odkrycie genu odpowiedzialnego za ciężkie przechodzenie COVID-19 to efekt badań, które zostały zlecone przez Ministerstwo Zdrowia na początku pandemii w 2020 roku. Realizacją zajęła się Agencja Badań Medycznych, która stała się kluczową jednostką – powiedział Niedzielski.
– Działania ABM i Ministerstwa Zdrowia stworzyły polskim naukowcom warunki rozwoju, dając realny wpływ na walkę z COVID-19. Wchodzimy obecnie na ścieżkę wdrożenia, umożliwiającą jeszcze lepszą opiekę nad pacjentami, którzy wymagają szczególnej uwagi – stwierdził Radosław Sierpiński.
Jak wynika z badań, zidentyfikowany wariant genetyczny może posiadać 14 proc. Polaków. W całej Europie jest to ok. 8 proc.