W ostatnim czasie w mediach muzycznych znowu zrobiło się głośniej o tym ponadczasowym amerykańskim zespole. Stało się tak za sprawą koncertowej płyty At Royal Albert Hall. Dziś zatem to i owo o tym dawno nieistniejącym kwartecie oraz wspomnianym wydawnictwie.
W kwietniu 1970 roku na łamach tygodnika „New Musical Express” ukazała się recenzja Roya Carra, w której autor napisał: Creedence Clearwater Revival udowodnili ponad wszelką wątpliwość, że ‒ nie tylko w mojej opinii ‒ są największym zespołem rockandrollowym na świecie. W ich sprawnych rękach prawdziwy duch muzyki rockowej nie tylko żyje i ma się dobrze, ale i ostro sobie poczyna.
Koniec lat 60. i początek 70. minionego stulecia był okresem dominacji tego rockandrollowego bandu. W latach 1969-1971 magazyn „Rolling Stone” uznawał CCR za najlepszy zespół amerykański. W kategorii „pop” zespół dowodzony przez Johna Fogerty’ego plasował się wtedy na czele rocznych zestawień w USA, Anglii, Kanadzie, a także w Niemczech, Francji, Szwajcarii, Norwegii i Izraelu. Uchodził również za topową grupą zagraniczną we Włoszech.
Co tak ekscytowało fanów zespołu Johna i Toma Fogerty? Zapewne nie tylko charakterystyczne brzmienie, ale również naturalna energia, podobna do tej, z jaką muzyka popularna eksplodowała w latach debiutu Elvisa Presleya.
John Fogerty w swoich piosenkach śpiewał z pasją, zarówno o wielkich problemach, jak i o zwykłych codziennych troskach. Według Wiesława Weissa archaiczne brzmienie ‒ w czasie, gdy w muzyce dominowały rockowe eksperymenty ‒ zachwycało świeżością.
Garth Cartwright na łamach książki 1001 albumów muzycznych. Historia muzyki rozrywkowej napisał: Creedence pochodzili z regionu San Francisco, ale porzucili narkotyczne, psychodeliczne improwizacje spopularyzowane przez wiele zespołów z Haight-Ashbury. Dlatego zarówno krytycy, jak i słuchacze okrzyknęli ich zbawcami amerykańskiego rock and rolla.
Pierwszy zespół braci Fogerty występował jako Tom Fogerty and The Blue Velvets. Z niego zrodził się The Golliwogs ‒ prekursor CCR.
W 1968 roku kwartet (już jako Creedence Clearwater Revival) zwrócił uwagę porywającymi wersjami rockandrollowych i rhythmandbluesowych standardów. Wtedy też ukazał się debiutancki krążek, zatytułowany po prostu ‒ Creedence Clearwater Revival. Znalazły się na nim znakomite wersje takich numerów, jak: Suzie Q Dale’a Hawkinsa czy I Put Spell On You Screamin’ Jaya Hawkinsa. Wpływy ze sprzedaży szybko przekroczyły milion dolarów, a sama płyta stała się pierwszym złotym dużym krążkiem w karierze zespołu.
W trakcie krótkiej kariery (1968-1972) Creedence cieszył się okresem niebywałej kreatywności, wydając siedem studyjnych płyt, z których dwie dotarły na szczyt list sprzedaży. Umieścił 14 singli w Top 10 amerykańskiego zestawienia bestsellerów. Zagrał ponad 150 koncertów, będąc jedną z gwiazd festiwalu Woodstock.
Czas na słów kilka o wydawnictwie At Royal Albert Hall. Tak się składa, że przez lata krążyły plotki o legendarnym londyńskim show CCR. Wszystko zaczęło się w 1980 roku, kiedy ukazała się płyta zatytułowana The Royal Albert Hall Concert. Materiał nie pochodził jednak z Londynu, lecz był zapisem koncertu ze stycznia 1970 roku w Oakland Coliseum w Kalifornii. Dopiero ostatnio rzeczywisty zapis z Royal Albert Hall ukazał się na płycie CD i winylu.
Zawierający 12 utworów koncert został wydany jako album zbiegający się z filmem dokumentalnym Travelin’ Band: Creedence Clearwater Revival at Royal Albert Hall Boba Smeatona, w którym zawarte nagrania dokumentują pierwszą europejską trasę koncertową zespołu oraz nigdy wcześniej niewydany materiał filmowy.
Krytyka wysoko oceniła to wydawnictwo. W recenzji opublikowanej na łamach Variety, Jem Aswad pochwalił zarówno album, jak i film, doceniając, że uchwycono zespół znajdujący się u szczytu kariery. Fred Thomas z AllMusic wskazał na bezbłędnie wykonany, tryskający energią, pełen optymizmu występ.
Co by nie mówić, muzyka Creedence Clearwater Revival do dziś ma się dobrze. Piosenki grupy mają blisko 9 i pół miliona tagów w serwisie Shazam. W samych tylko Stanach Zjednoczonych płyty CCR rozeszły się w ilości przekraczającej 30 milionów egzemplarzy. W 2016 roku band zdobył diamentowy certyfikat za sprzedaż 10 milionów sztuk kompilacji Chronicle: The 20 Greatest Hits z 1976 roku.
W ciągu ostatnich kilku lat utwory zespołu pojawiły się w popularnych filmach (Wyprawa do dżungli, Czwarta władza, Rekiny wojny, Legion samobójców) oraz w grach wideo (Call of Duty, Mafia III, Watch Dogs II, Crackdown 2). Dzięki temu nowe pokolenie odkryło takie hity jak Fortunate Son, Bad Moon Rising czy Have You Ever Seen The Rain.
# TEMI, Fonograf, CCR At Royal Albert Hall Krzysztof Borowiec, Creedence Clearwater Revival At Royal Albert Hall Krzysztof Borowiec