Trump po stronie Putina

0
Stefan Niesiołowski
REKLAMA

Nie miejmy złudzeń. Po ostatnich wystąpieniach Trumpa nie mam najmniejszych wątpliwości, że ten pan stoi po stronie Putina, że rosyjski zbrodniarz i morderca jest mu bliski, a w każdym razie bliższy w przeciwieństwie do demokratycznych polityków Europy i bohaterskiego, broniącego swojego napadniętego kraju, prezydenta Ukrainy. Na oczach całego świata rozegrał się obrzydliwy spektakl chamstwa, prostactwa, arogancji, pychy i głupoty w wykonaniu amerykańskiego prezydenta i jeszcze gorszego od niego wiceprezydenta Vanca. Prezydent wielkiego mocarstwa, które od ponad 100 lat stoi na straży demokracji i wolności, i które wielokrotnie występowało w obronie demokracji i wolnego świata, wysyłając swoich żołnierzy daleko od domów, powtarza kłamstwa rosyjskiego agresora i mordercy. Prezydent Stanów Zjednoczonych kłamał mówiąc o 300 miliardach dolarów wydanych na rzecz Ukrainy (w rzeczywistości chodzi o ok. 120 mld, co trafnie wytknął mu prezydent Francji Macron, czyli mniej niż na obronę Ukrainy wydała Unia Europejska). Domagał się od znajdującego się w dramatycznej sytuacji, napadniętego i bohatersko walczącego kraju oddania narodowych bogactw i będących dziś jednym z głównych atutów Ukrainy, cennych złóż metali ziem rzadkich. Żądał nieustannie, do obrzydliwości, „wdzięczności” za to, co zrobiła dla Ukrainy Ameryka. Szantażem, oskarżeniami i kłamstwami usiłował wymusić oddanie narodowych bogactw bez żadnych gwarancji. Robił to prezydent kraju, który w 1994 roku udzielił Ukrainie gwarancji, że oddając Rosji swój arsenał nuklearny, Ukraina otrzymuje od Ameryki gwarancje zachowania dotychczasowego terytorium, wolności i niepodległości. Co warte są gwarancje USA, zobaczył cały świat, gdy Trump, zachowując się jak przyjaciel i rzecznik Putina, wypraszał ukraińskiego prezydenta z Białego Domu, bredząc o jakimś szczególnym majestacie i splendorze „gabinetu owalnego”, w którym najwyraźniej nie można mieć innego zdania niż jego gospodarz. Ciekawe, jak zachowałby się w podobnej sytuacji wobec Putina. I w tym samym czasie amerykański prezydent wstrzymał pomoc militarną i wywiadowczą dla Ukrainy, co oznacza jawne poparcie rosyjskiej agresji i więcej zabitych w Ukrainie. Pan Trump ma już po swoim wyborze ukraińską krew na rękach i może być pewny wdzięczności Putina.

Na naszych oczach skończyły się Stany Zjednoczone jako największe mocarstwo w skali globu i jednocześnie najpotężniejszy kraj Zachodu i wolnego świata. Jest to dziś rządzony przez nie do końca obliczalnego polityka kraj, niebędący filarem wolnego świata i jak mówił kiedyś prezydent Roosevelt, arsenałem demokracji. Tak jak na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku rozsypał się Związek Sowiecki i powstała wyjątkowo pomyślna dla Polski i wielu innych krajów, chociaż przejściowa, koniunktura, tak na naszych oczach błyskawicznie załamał się system, w którym Stany Zjednoczone w NATO były głównym czynnikiem stabilizacji pokoju i rozwoju ekonomicznego. Błyskawicznie, w ciągu kilku tygodni, okazało się, że głównym wrogiem dla USA (szczególnie agresywny na tym obszarze jest cieszący się olbrzymimi wpływami w zespole Trumpa, p. Musk) jest nie Putin i jego odrażający, despotyczny reżim, ale kraje Unii Europejskiej, zwłaszcza pokojowe, nawet zbyt przesadnie liberalne Niemcy oraz Ukraina i jej prezydent. Ani jedno słowo krytyki, nagany i dezaprobaty jak dotąd nie padło pod adresem mordercy i tyrana Putina, który zamordował Nawalnego, przetrzymuje tysiące więźniów politycznych, uciska i terroryzuje własny naród, prowadzi od trzech lat krwawą, okrutną wojnę przeciwko Ukrainie i zagraża innym demokratycznym krajom, które kiedyś należały do Rosji. Za to nieustannie atakowany jest przez samego Trumpa i jego sługusów prezydent Zełenski.

Proponuję wyzbyć się jakichkolwiek nieuzasadnionych nadziei i złudzeń. To nie są żadne przejęzyczenia, emocje, niezgrabne sytuacje i inne tego rodzaju chwilowe fakty. To jest od dawna zapowiadana i oczekiwana przez wielu bystrych obserwatorów, w pełni świadoma polityka Trumpa i otaczających go wyjątkowo odrażających ludzi. Mówienie o „niefortunnym” spotkaniu w Białym Domu prezydentów Trumpa i Zełenskego to dezinformacja i pielęgnowanie złudzeń. To było w pełni świadome działanie sojusznika i zwolennika Putina z jednej i przywódcy masakrowanego przez tegoż Putina kraju i narodu z drugiej strony. Nie ma już jednolitego Zachodu, a Musk powiedział to, czego Trump ze względów taktycznych i koniunkturalnych jeszcze nie mówi, ale działa w tym kierunku. Co powiedział człowiek numer dwa lub trzy w Waszyngtonie, odpowiadając na pytanie, czy wystąpić z ONZ i NATO? Jestem za.

REKLAMA (2)

Na tym tle wyjątkowo podłe, skandaliczne i szkodliwe dla Polski są wypowiedzi liderów PiS. Jeden z pisowskich oratorów, Czarnek, określił prezydenta Zełenskego jako „głupka”. To wyjątkowe chamstwo tak nazywać ukraińskiego i (szerzej) europejskiego bohatera, od trzech lat przeciwstawiającego się rosyjskiej agresji. I to bardzo podobne do sformułowań idola p. Czarnka, Donalda Trumpa, który wielkiego amerykańskiego polityka i prezydenta Joe Bidena nazywał „głupim prezydentem”. Stałą pisowską narracją jest zarzucanie Ukrainie „braku wdzięczności”, nazywanie antyamerykańską „rebelią” – uzasadniona krytyka i odmawianie płaszczenia się przed Trumpem nie jest żadną rebelią. Na razie widzieliśmy tylko jedną rebelię, którą rozpętał sam Trump, podburzając ludzi do szturmu na Kapitol, co skończyło się śmiercią pięciu osób i niestety nie doprowadziło do skazania go za to ciężkie przestępstwo. Ta bezkarność umożliwiła mu dorwanie się po kilku latach do władzy. Taktyka PiS to jest dokładnie to, co robiła targowica, czyli płaszczenie się przed obcym państwem i liczenie na to, że pozwoli to dorwać się jej zwolennikom do władzy. Rolę carycy Katarzyny pełni dziś Donald Trump, a pisowcy liczą, że zniszczy on Unię Europejską i demokrację w Europie, a na tej fali Kaczyński i jego ludzie obejmą rządy w Polsce. To, że będzie to reżim marionetkowy i uzależniony od Putina, jest Kaczyńskiemu i jego klice obojętne. Nienawiść do Tuska zalewa im oczy i mózgi i jak widać wojna z Tuskiem i jego obozem politycznym jest jedyną walką, jaką na serio prowadzi PiS. Walka z Rosją i Putinem, fala emigracji, kryzysem ekonomicznym itp. jest pozorowana i na pokaz, jest oszustwem. Kto tego nie widzi i nie rozumie, niech nie bierze się za politykę, tylko znajdzie sobie inne zajęcie.

REKLAMA (3)

Został pozbawiony immunitetu i zatrzymany p. Matecki, jedna z najbardziej nikczemnych postaci w polskim Sejmie, a konkurencja jest tu bardzo silna… Zarzuty, które postawiła mu prokuratura, były wielokrotnie przedstawiane w mediach i dlatego powiem jedynie, że sprowadzają się one do działania w zorganizowanej grupie przestępczej o nazwie PiS, wyłudzania pieniędzy, czerpania osobistych korzyści z pełnionej funkcji, fikcyjnego zatrudnienia w Lasach Państwowych itd., ”ale nie jest to jedyna sprawa związana z Mateckim, którą interesuje się prokuratura… boli sprawa śmierci syna posłanki KO Magdaleny Filiks, 16-letni chłopak popełnił samobójstwo po tym, gdy Radio Szczecin i TVP za rządów PiS ujawniły, że padł ofiarą pedofila. Informację o pedofilii miała prokuratura, kierowana przez kumpli Mateckiego – stamtąd wyszedł przeciek. A tak się składa, że w Radiu Szczecin i w TVP sprawę ujawnił jego kumpel, propagandysta poprzedniej władzy Tomasz Duklanowski… Filiks tropiła jego (Mateckiego – przyp. S.N.) fikcyjne zatrudnienie w Lasach Państwowych, drugiej obok Funduszu Sprawiedliwości finansowej studni ziobrystów w czasach rządów PiS. Matecki nie jest w PiS lubiany. W dodatku politycy PiS uważają aferę Funduszu Sprawiedliwości za skandal ziobrystów i nie chcą mieć z tą sprawą nic wspólnego… W tej sytuacji może naprawdę zasłynąć jako pierwszy polityk aresztowany w ramach rozliczeń rządów PiS. No chyba, że nagle zachoruje” (Andrzej Stankiewicz, „Panie Matecki, dużo zdrowia”, „Newsweek”, 3-9.03.2025 r.).

Mamy coś w rodzaju fazy schyłkowej PiS, chociaż takich faz w przeszłości było już kilka i po każdym kryzysie PiS się odradzał. Niekoniecznie silniejszy, ale z pewnością zdolny do działania i groźny dla Polski. Ale to, co nie ulega wątpliwości, to coraz słabsza pozycja Kaczyńskiego, wyraźnie niezdolnego nie tylko do porwania ludzi i tchnięcia w słabnący organizm pisowski jakichś nowych sił witalnych, ale nawet powstrzymania procesu więdnięcia. Już widać, że kandydatura Nawrockiego była fatalna, trochę przypominająca kandydaturę p. Ogórek, mało lotnej pod każdym względem karierowiczki. Nawrocki plącze się we własnych kłamstwach, nieudolności i trudnej do ukrycia antypatyczności. Robi wrażenie osiedlowego kibola, mięśniaka, wyjątkowo nieprzygotowanego, politycznie infantylnego, powtarzającego wyuczone przekazy dnia o „rebelii antyamerykańskiej” czy „referendum” nad rządami Tuska. Trudno w to uwierzyć, ale Duda wydaje się przy nim intelektualnym i politycznym orłem. Kaczyński postanowił przestać udawać, że Nawrocki jest niezależnym czy obywatelskim kandydatem i odtąd dr Nawrocki jest kandydatem PiS-u, swoim chłopem, pisowską kością z kości i krwią z krwi. Czy to może pomóc, na razie nic tego nie zapowiada, a widmo, że do II tury wejdzie kandydat Konfederacji i oczywiście Trzaskowski to bezsenne noce dla Kaczyńskiego i ciche marzenie czekających już na jego polityczną agonię „delfinów”, na czele których podobno stoi Czarnek. „PiS znalazło się w potrzasku. Jak w „Potopie” Sienkiewicza: złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma. Kozakiem jest Kaczyński władający PiS, a Tatarzynem Sakiewicz trzymający w garści Republikę. Sakiewicz jest jej prezesem… Trwa wojna w tej coraz bardziej nienawidzącej się rodzinie. W Republice obowiązuje zasada „nie bać Jarka”. …Kaczyński nie chce się stać zakładnikiem Sakiewicza i Republikę bojkotuje. Człowiek z PiS: – Zero wywiadów Kaczyńskiego dla „Gazety Polskiej” i Republiki. W PiS podejrzewają nawet, że Sakiewicz chce dokonać przewrotu w partii. Zwolennicy tej teorii podkreślają, że Republika często zaprasza np. Przemysława Czarnka, Sakiewicz i jego najbliżsi ludzie chcą upadku Kaczyńskiego. Chcą zmiany generacyjnej w PiS” (Jacek Gądek, „Nienawiść w rodzinie PiS”, „Newsweek”, 3-9.03.2025 r.).

Obserwuj nas na Google NewsBądź zawsze na bieżąco - wejdź na Google Wiadomości i zacznij obserwować nasze newsy.


REKLAMA
Ustaw powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
NAJNOWSZE
NAJSTARSZE NAJWYŻEJ OCENIANE
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze